niedziela, 3 lipca 2011

Własny dom za 100 tyś.

Autorem artykułu jest Roman Janas


Podam wam sposób na własny dom za małe pieniądze. W czasach gdy mieszkania są tak drogie a własny dom to tylko marzenia jest to możliwe. Opiszę wam to na przykładzie przyjaciela, którego namówiłem do tego i jest mi teraz wdzięczny. Ma obecnie własny ok. 72m2 domek w którym mieszka wraz z żoną i dziećmi.
6 lat temu kolega wraz z żoną wynajmowali mieszkanie (2 pokoje w przyziemiu) i płacili za nie 850zł czynszu + opłaty. Jak każdy z nas marzyli o własnym domu. Rzecz wydawała się nierealna bo nie mieli praktycznie nic. Dom znajdował się nieopodal ogródków działkowych. Chodzili tam na spacery i pewnego dnia zobaczyli ogłoszenie o sprzedaży działki wraz z domkiem. Koszt nieruchomości to 46tyś.zł. Działka była bardzo zadbana ale domek był do wykończenia. Zbudowany 3 lata wcześniej z suporeksu przykryty był blachodachówką. W środku był pokój dzienny z otwartą kuchnią i łazienka. Poddasze służyło jako magazynek. Niby nieduży bo w parterze miał tylko 36m2 (są kawalerki o mniejszym metrażu) ale kolega już miał swoją wizję na jego wykończenie.

Podjęli decyzję o kupnie działki. I tu powstał pierwszy problem - skąd wziąć na to pieniądze. Udali się do banku. Bank jednak odmówił udzielenia kredytu. Poprosili więc rodziców o użyczenie hipoteki ich domu. Bank udzielił pożyczki pod zastaw domu rodziców w wysokości 80tyś. zł. Kredyt wzięli we frankach na 30 lat. Rata miesięczna obecnie wynosi ok. 600zł czyli i tak mniej niż płacili kiedyś za wynajem. Kupili domek w końcu za 45tyś. a pozostałe 35tyś przeznaczyli na jego adaptację. Za te pieniądze ocieplili poddasze i zrobili tam dwie sypialnie dla siebie i dwojga dzieci. Ocieplili dom z zewnątrz, wstawili nowe okna PCV, kupili kominek i opał na zimę. W łazience położyli płytki i zamontowali prysznic. Większość tych prac kolega zrobił sam. Pieniędzy zabrakło tylko na lodówkę i kuchenkę, ale to już dostali od rodziców.
Obecnie od wiosny do jesieni prawie cały czas dzieci bawią się w ogródku, cała rodzinka je obiadek na tarasie i wszyscy są szczęśliwi. Dom jest tak ciepły, że na cały sezon zimowy wystarcza im 10 m3 drewna (ok.2tyś.zł). Mają własny dom o którym marzyli. Może nie za duży ale własny. Obecnie obok nich zamieszkały już kolejne rodziny więc nie są sami i mają sąsiadów. Głównie są to młodzi ludzie, którzy tak jak oni kiedyś marzyli o własnym domu. Dla młodych ludzi jest to idealne rozwiązanie na początek. Potem gdy już zaczną pracować i ich dochody się zwiększą zawsze mogą to sprzedać i kupić coś większego.
---
Zobacz inne artykuły na http://domiogrod-romane39.blogspot.com/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

9 komentarzy:

  1. Ile wynosi rata kredytu we frankach w sierpniu?

    OdpowiedzUsuń
  2. A co z adresem? Czy przyznany adres i mogą otrzymywać listy?

    OdpowiedzUsuń
  3. to jest potencjalny problem. Zawsze mozna sie umowić z naczelnikiem poczty i z litonoszem w sprawie korespondecji. Ale zameldowanie jest problemem

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam pytanie... Skąd ludzie biorą skróty typu "tyś.", albo "oś."? Czy pisząc wyraz bez skrótu, napiszecie tyŚąc i oŚedle? Do roboty nieuki, bo na naukę już chyba za późno!

    OdpowiedzUsuń
  5. jak Pan widzi artykuł pochodzi z przedruku, nie można go edytować:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Własny dom za 100 000zł to chyba utopia w tym momencie ;) za taką kwotę to nic okazałego się nie wybuduje niestety..

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy bym nie wziął kredytu na dom ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnym rozwiązaniem jest budowa domu z drewna. Koszty znacznie niższe w porównaniu do murowanych domów.

    OdpowiedzUsuń